Potrzebne:
- składniki,
- miejsce,
- mąż do
wymyślenia potrawy, wykonania potrawy i opisania potrawy.
A na serio:
- łyżka masła,
- dynia,
- marchewka,
- cebula,
- bulion lub
kostki rosołowe,
- indyk lub
pierś z kurczaka,
- papryka
czerwona świeża,
- ciecierzyca
sucha lub z puszki ( zależnie od dostępności ),
- liście
laurowe, pieprz, ząbek czosnku, sól, cukier, cytryna, ocet jabłkowy, natka z
pietruszki,
- La Chinata
papryka pikantna wędzona.
Autorski przepis męża:
Masakra...
jestem od kilku tygodni molestowany aby opisać to co robię codziennie.
Zupa jak zupa,
po kolei się wszystko do gara wrzuca, a efekt jest fascynującym składem całości
pyszności które wymienię.
Aby
zorganizować wyżej wspomnianą zupkę należy na łyżce masła podsmażyć około 40
-50 dkg dyni posiekanej na małe kawałki (sam miąższ bez twardej skórki). Po
około 5-7 minutach podsmażania na małym ogniu dodaję cebulę ( musi się zeszklić
), następnie posiekaną marchewkę i jeszcze chwilę podsmażam. Dodaję szklankę
bulionu, a w chwilach gdy nie chce mi się kombinować szklankę wody i dwie
kostki rosołowe.
Chwilę duszę
całość aby smaki dobrze przeszły i następnie dodaję całość do dużego garnka w
którym wcześniej przygotowuję mięsko. Polecam medaliony z indyka lub pierś z
kurczaka pogotować chwilę w bulionie z dodatkiem kilku liści laurowych i
pieprzu oraz ząbków czosnku. Kroję w
kawałki jedną dużą paprykę i dodaję do zupy (czerwona ślicznie współgra
kolorystycznie).
Po połączeniu gotujemy
zupę około 25 minut na średnim ogniu, do
smaku dodaję odrobinę cukru, soli, pieprzu czarnego, wyciskam połówkę cytryny,
która wspaniale zakwasi lub dodaję ok. dwóch łyżek octu jabłkowego, który
również doskonale będzie współgrał z składnikami zupy. Ostatnim krokiem jest
dodanie ciecierzycy; najczęściej dodaję tę gotową z puszki, jeśli akurat w
sklepie obok nie ma to zawsze można się pobawić z ciecierzycą suszoną którą
należy zalać wodą na 12h przed gotowaniem zupy i gotować z mięsem już od
początku.
Finalny
element który nadaje sens całej zupie to wędzona papryka ! Koniecznie La Chinata ostra. Dodaję jedną
małą łyżeczkę płaską na zupę (mniej jeśli nie lubisz zbyt ostrej) na około 10 minut przed końcem gotowania. Zupę odstawiam
do wystygnięcia – w tym czasie tak naprawdę zupa będzie dojrzewać . Proces
gotowania będzie trwał nadal. Przed podaniem podgrzewam, na talerz dodaję jeszcze trochę prażonej
cebuli (taką jak do hot dogów) i jeśli zupa jest za ostra - mały kleks śmietany i
można się rozkoszować smakiem. Najlepsza jest na drugi dzień, ale prawdę
powiedziawszy rzadko ma szansę dotrwać do tej chwili.
Niepowtarzalnego
smaku naszej zupki nie byłoby, gdyby nie La Chinata. O ile warzywne składniki
zupki można wymieniać na inne ( wg swojego uznania i preferencji ) wędzona ostra
papryka w proszku jest niezbędna. Wędzoną paprykę kupiliśmy w Hiszpanii w zwykłym markecie,
ale na szczęście jest dostępna w Polsce w Kuchniach Świata (160 g. ok. 18 pln ).
Od czasu jak ją odkryliśmy stanowi nieodłączny element naszej kuchni.
Na stronie www.lachinata.com są umieszczone filmiki o produkcji wędzonej papryki, historia i przepisy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz