niedziela, 24 lutego 2013

Niedzielna jajecznica



W niedzielny poranek jajecznica musi być. Niedziela bez jajeczniczki na „dzień dobry” to nie niedziela:). Mój mąż robi fantastyczne jajecznice i omlety. Efekt końcowy zależy od zachcianek lub dostępności produktów.
Tym razem w lodówce był boczek, 1 mała czerwona cebula, pomidorki koktajlowe, 4 jajka, sól, pieprz, słodka la chinata.
Zesmaża ok. 20 gram posiekanego na kawałeczki boczku , dorzuca pokrojoną cebulę, jak się zarumieni dorzuca pomidorki, dodaje odrobinę pieprzu, następnie  jajka i soli do smaku na sam koniec. Słodką la chinatę dodaje na wyłączonym ogniu – jeśli się przypali jest gorzka.


Smacznego:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz