Ciasto:
- 400 g mąki,
- ok. 200 ml letniej wody,
- 25 g drożdży,
- 2 łyżki oliwy,
- szczypta soli, tłuszcz do wysmarowania formy.
Farsz:
- pomidory świeże lub puszka rozdrobnionych pomidorów,
- szczypta suszonych płatków czosnku,
- 3 małe gałązki świeżego rozmarynu,
- peperoncino,
- oregano,
- ser ( w tej pizzy użyliśmy taleggio, ale można w innych
wariantach użyć inne sery; gorgonzolę
mozzarellę, ser kozi a nawet brie),
- szynka ( użyliśmy westfalskiej, ale można oczywiście
prosciutto, parmeńską ),
- figi ( dowolna ilość , wedle preferencji).
Wsypuję mąkę do sporej miski ( można oczywiście wyrobić na
stolnicy), dodaję drożdże rozpuszczone w malutkiej ilości mleka, dodaję oliwę i
szczyptę soli. Wlewam wodę i wyrabiam rękami na gładką masę. Po wyrobieniu
ciasto pozostawiam w misce, oprószam mąką i pozostawiam w ciepłym miejscu na
ok. 30 minut.
W tym czasie mąż przyrządza sos pomidorowy: na patelni zesmaża
pomidory z peperoncino, czosnkiem, rozmarynem i oregano.
Wyrośnięte ciasto dzielę na 4 części i formuję z nich
okrągłe placki o grubości ok. 1 cm. Placki układam na wysmarowanej oliwą
blasze. Smaruję placki sosem , układam ser, szynkę, figi, skrapiam
oliwą.
Tutaj jeszcze przed rozłożeniem szynki:
Wkładam do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na 15-20 minut.
Czas wykonania to ok. godz., ale zapewniam: WARTO!
Z powodu braku w lodówce wina półwytrawnego
dobraliśmy się do mołdawskiego półsłodkiego i szczególnym cudownym trafem pasowało doskonale…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz