"Pierwszego września 1730 r. między 9.00 a 10.00
wieczorem ziemia nagle się otworzyła… Z jej wnętrza wynurzyła się potężna góra,
z której szczytu wydobywały się płomienie…"
Tak powstanie Gór Ognia ( Montañas del Fuego ) w swoim
pamiętniku opisał ksiądz z miasteczka
Yaiza Andreas Lorenzo Curbelo.
Wjeżdżając do Parku Narodowego Timanfaya zobaczyliśmy iście
marsjański krajobraz:
Park obejmuje obszar 51 km . Większość parku jest zamknięta
dla ruchu turystycznego, po terenie parku organizowane są objazdowe autokarowe
wycieczki tzw. Ruta de los Volcanes. Trasa autobusu obejmuje 14 km. Przejażdżce
towarzyszy mrożąca krew w żyłach opowieść o powstania Gór Ognia.
W punkcie widokowym z którego rozpoczyna się trasa objazdowa znajduje się zaprojektowana
przez Césara Manrique restauracja El Diablo – budynek z okrągłą fasadą współgrający w
otaczającym, wulkanicznym krajobrazem. W środku restauracji El Diablo znajduje
się ogromny, naturalny grill, wykorzystujący ciepło pochodzące z wnętrza wulkanu.
Na grillu: ziemniaki, pataty, kurczaki…
Obok restauracji organizowane są geotermiczne pokazy; temperatura w tym miejscu tuż pod powierzchnią ziemi ( ok. 10 cm ) wynosi ok. 140 C, zaś na głębokości 6 m osiąga aż 400 C. Drobny żwirek wzięty do ręki jest gorący!
Trudno to opisać… trzeba zobaczyć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz