sobota, 18 lipca 2015

Chata Sosnówka i okolice

Weekend spędziliśmy w fantastycznym miejscu. Ciche, zielone miejsce, prawie na końcu świata, ale bardzo blisko turystycznej miejscowości Karpacz. Generalnie, ponieważ Karpacz nas akurat nie interesował, wybraliśmy Sosnówkę na drodze między Jelenią Górą a Karpaczem. Mała wioska, pełna urokliwych domów i pensjonatów. 








Wybraliśmy Chatę Sosnówka i był to strzał w dziesiątkę. Fantastyczna lokalizacja, fantastyczne widoki i fantastyczni gospodarze ( wraz z psem of course ).






Chata Sosnówka nie oferuje pełnego wyżywienia, ale nie umarliśmy z głodu, ponieważ w zasięgu spaceru ( ewentualnie podjechania autem wąskimi drogami jak to w górach) są 2 małe sklepiki w wiosce, smażalnia ryb, karczmy, Karpacz, Kowary i Jelenia Góra. My nastawiliśmy się na ewentualne wyżywienie w promieniu 2-3 km od Chaty. 

I w ten sposób trafiliśmy do Karczmy Polskiej na rosół i stek. 
Dziękujemy Panu, którego spytaliśmy o drogę - za podwiezienie:))))





Tuż obok była Smażalnia Ryb "U Rybaka":




   A godzinkę drogi żółtym szlakiem od Chaty Sosnówka ( naszym ślimaczym tempem, bo kontemplowaliśmy przyrodę, z powrotem pół godziny ) była Kapliczka Świętej Anny na górze Grabowiec. Obok kapliczki jest źródło "Dobra woda". Należy obiec siedem razy kapliczkę z wodą ze źródła w ustach aby mieć szczęście w miłości :))). Trzeba to zrobić, trzeba łapać każdą możliwość:). Zarówno w miłości jak i w szczęściu ogólnym... A co! Raz się żyje!!! 
Spędziliśmy na Grabowcu 2 godziny więc zaobserwowaliśmy ze 20 biegających osób. Połowa z tego to były dzieciaki, ale cieszymy się, że dzieci dbają o swoją przyszłość:)
    









    Źródło znajduje się  na 668 m n.p.m., nazywane jest Dobrym Źródłem, Źródłem Miłości lub Świętym Źródłem, a miejsce było nazywane Babią Ścieżką, Ścieżką Czarownic czy Pogańską Doliną. Drewnianą kaplicę postawiono w miejscu istnienia ośrodka prasłowiańskiego kultu pogańskiego, sięgającego czasów neolitu. Pierwsza wzmianka o kaplicy na Grabowcu została odnotowana w 1212.
    Woda ze źródła jest lekko mineralizowana o słabej radoczynności (o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbólowym i moczopędnym).








Obiad zjedliśmy w Gospodzie "Dobre Źródło" tu posilając się pierogami z jagodami, pierogami ze szpinakiem i pierogami z bobem :). Ach i ciastem marchewkowym.














Artykuł nie jest sponsorowany. Sami wybraliśmy, sami dojechaliśmy, sami doszliśmy, sami zapłaciliśmy, sami wróciliśmy itd.
I sami z własnej woli wrócimy tam kiedyś w przyszłości.

Meg


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz