Łup z wyprawy do Czech. Lubię ziołowe gorzkie łupy.
Łup wcześniej nieznany przeze mnie, dziwne, bo z bardzo
daleka nie pochodzi. Produkowany od 1927 w fabryce Plzeň-Božkov w Czechach.
Fernet jest elegancki i oryginalny, cóż tu dużo mówić: to
bitter. Takie lekarstwo na wszystko
z 14 ziół z całego świata. Tajemnicza, pilnie strzeżona receptura… Trzeba mieć naprawdę
mocarne kubki smakowe…
Zdecydowanie łagodniejszy jest Fernet Citrus.
Jest też
Fernet anyżkowy, którego przez nieuwagę nie przywieźliśmy ( ups!) i Fernet Z Generation ( imbir i mango), którego w ogóle w lokalnych sklepach nie widziałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz