Zwykła surówka z sałatą lodową, ogórkiem, pomidorem,
papryką, kilkoma łyżeczkami oliwy z oliwek, ale z dodanym eksperymentalnie
nowym dla mnie gatunkiem bazylii, tunezyjskiej, drobno mielonej harissy i szafranem.
Bazylię wyhodowałam sobie w doniczce na balkonie. Ma drobne listki i
zwie się „bazylią grecką”.
Surówka, może dzięki szafranowi, który ma podobno cały szereg
właściwości leczniczych, złagodziła mój ból głowy wywołany trwającym trzeci miesiąc remontem u sąsiadów:).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz