sobota, 20 lipca 2013

Tralalala … :)



Lato w mieście, upalny weekend i zasłużony spacer po tygodniu biurowego pełnego zgiełku życia. Wrocław wita nas kolorami i gwarem, ulice przepojone są setkami radośnie pędzących ludzi, zagonionych za atrakcjami lub wręcz przeciwnie - nieśpiesznie przechadzającymi się uliczkami. Na spragnionego wędrowca czeka mnóstwo atrakcji i pokus, niemal zza każdego rogu wystają stoliki kawiarni i restauracji. Mnóstwo miejsc oferujących zimne napoje i lody, „standard” powiecie i niby racja ale, ale właśnie „ALE” jeśli macie ochotę na coś delikatnie innego niż wyskakujące za każdej witryny lody włoskie, kręcone amerykańskie i gałkowate wszystkich smaków - zapraszamy na ulicę Więzienną 21. Tu przykucnęła w skupisku restauracji cukiernia „Tralalala café” – prawdziwie sycylijskie specjały. Pierwsze wrażenie kolorowo, barwno i tłoczno, pachnie wszystkimi słodkimi lodowymi atrakcjami, w zasobnikach kręcą się świeże soki, oczy przyciągają dumnie prężące się w witrynach ciasta i desery, no i lody. Cała wielka lada smaków klasycznych i naszych wymarzonych na dzisiejszym spacerze - jogurtowych. Najczęściej kojarzących się z zmrożonym jogurtem i dodatkiem proszków z tablicą konserwantów- ale nie tutaj! Tutaj zamawiając jogurtowo bananowe odnajdujesz kawałki banana we wspaniałej kremowej konsystencji , w mieszance jogurtowo czekoladowej znajdujesz co chwilę kawałki wspaniałej czekolady… powiadam marzenie; do tej pory odnajdywanej głównie na wyprawach po włoskich i sycylijskich terytoriach. Wiem, Sycylijczycy by się oburzyli, bo co sycylijskie to Sycylijskie być musi i Sycylia  jest tylko na Sycylii.  Fakt.. ale i to przez wielki ALE dzisiaj znaleźliśmy ślad tego klimatu we Wrocławiu. Jeśli tylko będziecie mieć chwilkę i zabłądzicie lub celowo udacie się na ul. Więzienną to zawitajcie do tego magicznego miejsca na lody, wspaniałe espresso i chwilkę kolorowej radości. Kochamy takie miejsca, które we Wrocławiu zaskakują magicznie wielką radością i przypominają, że owe miasto jest przystanią do której wraca się i tęskni nawet w najpiękniejszych miastach naszego wspaniałego świata!

yea cho Wrocław:)


 Spacerując...
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz