sobota, 1 września 2012

Tiramisu po mojemu



Pierwsze w życiu tiramisu jadłam 19 lat temu w Rzymie. Było to prawdziwe tiramisu zrobione przez prawdziwą włoską babcię. Przez całe lata poszukiwałam tego smaku. W latach 90- tych prawdziwe mascarpone praktycznie było w Polsce nieosiągalne. Na szczęście teraz są taaaaakie czaaaaasy, że dostaniesz co chcesz :).

Składniki:
4 jajka
biszkopty
500 g sera mascarpone
2 szklaneczki espresso
pół szklanki cukru ( może być też cukier puder)
ciemne kakao i czekolada ( czasem też używam odrobinę kawy rozpuszczalnej )

Robię espresso i pozostawiam do wystygnięcia. Do kawy można dodać amaretto lub rum.
Żółtka miksuję ok 10 minut z połową cukru (1/4 szklanki), dodaję mascarpone i łączę składniki mieszając łyżką (lub mikserem na niskich obrotach).
Ubijam białka na sztywno, dodaję szczyptę soli i resztę cukru.
Wszystko delikatnie mieszając łączę ze sobą.
Biszkopty nasączam kawą, kładę w pucharku lub na blasze, przekładam porcją masy, masę posypuję kakao i czekoladą, kładę warstwę biszkoptów i warstwę masy. Dekoruję wg aktualnego nastroju :). Odstawiam do lodówki na kilka godzin.

Acha, ostatnio do części białej masy dodałam kakao; wyszło super kakaowe tiramisu.

Smacznego :)

PS. uprzejmie informuję, że do przepisu istnieje filmik na yt ( mój pierwszy ):






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz